Menu dla kóz
U mnie sprawa karmienia jest załatwiona sama przez sie - każda ma osobny boks i własne karmidło.

Karmienie w miskach to sprawa doraźna. Trzeba chyba pomyśleć o zainstalowaniu karmideł. Tyle sztuk ile jest kóz. Dobrze jakby były rozdzielone chocby krótkimi przegrodami, żeby jedna drugiej nie pchała pycha do karmidła.
Albo zrobione tak, ze znajdują się na zewnątrz zagrody koziej o kozy przekładaja głowy przez otwory do karmidła. I oczywiście w dostatecznej odległości od siebie, żeby ta głowa nie trafiała tam gdzie nie nalezy.

Np. W tym stylu



Duzo różnych kozich rozwiązań do podpatrzenia jest na pintereście, polecam.


  PRZEJDŹ NA FORUM