Problemy trawienne: wzdęcie, zatrzymanie żwacza
    Nubirek pisze:

    artambrozja akurat wbrew pozorom słoma owsiana jest jedną z najmniej polecanych dla przeżuwaczy. Kozilas ma racje co do słomy. Dla tych którzy uważają, ze koza sobie nawbija igieł ze słomy jęczmiennej to powiem tylko że..... Kozia "paszcza" to nie jest taka delikatna jak człowieka. U mnie jedna partia słomy pszennej ma w sobie bardzo dużo ostów z kolcami (jak to osty) i kozy to pierwsze się zabierają za jedzenie tych ostów właśnie. W tym roku również zauważyłem że kozy u mnie robią sobie wycieczki na drugie śniadanie pod orzecha włoskiego i pożerają te orzechy ino chrupie w całości. Potem jak przeżuwają w stajni to tylko im te łupy zgrzytają w zębach, ale widać że skupiają się na przeżuwaniu tych twardych łupin. Żeby nie być gołosłownym pod linkiem filmik jak koza wcina orzeszka. https://www.youtube.com/watch?v=znDEFPHL0Og
    PS. LaydyM Boga w tą dyskusje nie mieszaj, on nie ma tu nic do rzeczy. Nawet się nie zarejestrował.

Nasze kozy całą jesień mają dostęp do żołędzi i kasztanów (kasztanowiec i kilka dębów rosną wzdłuż pastwiska) gdy po południu idą na dolne pastwisko (jest w cieniu lasu i jesienią obsycha z rosy do południa) zaraz po otwarciu bramy odbywa się wyścig pod dęby. jedzenie tego typu przysmaków to kozi atawizm tak jak umiłowanie t/z gałęziówki to pozostałe upodobania żywieniowe po dzikich przodkach.
W tym momencie odpowiemy na zarzut że nic w temacie jak to większość TU nazywa ,,pracy żwacza''jest efektem nie właściwej diety. Nie przypadkiem pisaliśmy o słomie jęczmiennej, to ona i możliwość korzystania z zakrzaczonych, dzikich pastwisk jest lekarstwem na przypadłości i niewłaściwą pracę całego przewodu pokarmowego. Nasze kozy nie mają takich przypadłości. Sposób jest prosty właściwy skład dawek pokarmowych, właściwa KOZIA dieta. Gdyby ktoś chciał powiedzieć że pewnie nasze kozy mają skromne jedzonko bo słoma gałęzie... to od razu napiszemy że nasze stado jest stadem produkującym mleko z którego my żyjemy. Nasze kozy mają bardzo wysokobiałkową dietę z dużymi dawkami pasz wysoko treściwych (przez cały rok) co jest dodatkowym przyczynkiem do powstawania wzdęć, kwasic...itd, jednak przy odpowiednich ,,dzikich dodatkach'' i właściwym zbilansowaniu nic złego się nie dzieje.
Jeśli chodzi o kozy to doradzamy naukę od Francuzów, Niemców,Włochów, czyli krajów w których hodowla kóz to poważnie traktowana nauka i wiedza.
Pozdrawiamy
Gospodarstwo,,Kozi Las''


  PRZEJDŹ NA FORUM