Pomieszczenia dla kóz
Myślę Magda, że te upcyklingowe wiaderka znakomicie spełnia swoja rolę. I nawet bym nie szukała.
Te które są w necie nie bardzo się nadadzą do zamieszczenia na zewnątrz boksu, bo mają "tylną" ścianę wyższą.
Dobre by były takie jak robią amerykany, ale u nas takich niet.
Też myślę cały czas o wystawieniu karmideł na zewnątrz, bo Wanda wskakuje nogami i nie dość, że brudzi, to niszczy. Ale te co mam nie nadają się do przełożenia, bo wyglądają tak jak sklepowe.

Więc weź tylko przykręć solidnie, z podkładkami te co masz i się ciesz, że tak to fajnie Ci wyszło.

Przemek, jak pisze Magda, przy mniejszej ilości kóz, w dodatku awanturujących się, boksy to najlepsze rozwiązanie. W/g norm boks ma miec 1mx1,5m, ale w/g mnie to takie minmum. Jak umieścisz siano, wodę będzie mało miejsca, żeby się obrócic.
Spróbuj pogrzebać na Pintereście na hasło "goats". Znajdziesz mnóstwo pomysłów, nawet plany koziarni gotowe, Choć nie wszystkie praktyczne, ale jednak, można się powzorować.
A do zrobienia boksów można wykorzystać stemple zbrojeniowe na słupy. Tanio wychodzi, bo taki stempel za parę zł. kupisz. Ja parę stempli pocięłam na dł. 1,2 m, a potem na pół po średnicy. Wyszły takie półwałki i z nich zrobiłam ściankę u Stefana, oraz przednią ściankę u panienek. Tylko tam niestety dałam w poprzek i wspinają się po tym.


  PRZEJDŹ NA FORUM