Wirusowe zapalenie mózgu i stawów - CAE |
[quote=LadyM.] EcoGypsy pisze: capra pisze: głupoty jak ktoś chce inseminować to i nasienie jest i to naszej produkcji wysokiej jakości bez żadnych DEKEKTÓW wiem to na 100%... CAE w gratisie?... Interesuje mnie, jak to jest z tym CAE za granicą, np w GB: Kto i na jakiej podstawie wystawia świadectwo, że stado jest wolne od CAE? Kto pobiera próbki i jak one są opisywane: kolczykiem kozy, imieniem, czy dowolnym numerem nadanym przez właściciela? Czy choroba jest zwalczana z urzędu? Więc kto płaci za badania i ile? Kto i jak sprawdza, czy wszystkie kozy, będące w posiadaniu danego właściciela zostały przebadane i mają wyniki ujemne? [/quote] Trzeba sie zapisać do monitoringu, podobnie jak w przypadku scrapie, wnosząc opłatę (coroczną). Próbki oczywiście pobiera weterynarz (bo któżby inny?) i wnosi je na odpowiedni urzędowy formularz wraz z numerem kolczyka i imieniem z księgi stadnej (dowolności tu nie ma, bo przecież to nie byłoby oficjalne). Właściciel płaci, i za poranie, i za laboratorium - to chyba oczywiste. I oczywiście kontrole wpadają. |