Koza Anglonubijska ogólnoużytkowa
Wiesz czemu? Bo kocham jaskółki! Jest ich coraz mniej, a jeszcze z 10 lat temu, gdy mój mąż miał krowy, były gniazda jaskółek w stajni. jakoś w mleko nie fajdały, a było tak miło. Tego roku na wiosnę zaczęły mi wlatywać do kóz. No i już się cieszyłam, że sobie gniazdko zrobią. Ale one pewnie czytały przepisy i wlatywały tam a to po słomkę, a to po sianko, a gniazdo zrobiły w stodole. Wysoko bardzo. No, ale koty wszędzie wlezą....


  PRZEJDŹ NA FORUM