Ruja u kozy
Objawy rui, częstotliwość, sezonowość
Być może właśnie u kóz nie, bo nie ma w tym USG odpowiedniego programu do badania kozich wnętrzności.
Robiąc kilka dni temu USG psu, zauważyłam, że na monitorze aparatu są ikonki zwierzatek. Wet najpierw spośród tych zwierzaków wybrał psa, a potem pojawiły się ikonki układów: osobna była ikonka do narządów wewnętrznych, osobna do układu moczo-płciowego. Dostrzegłam konia, krowę, świnię, psa, kota i królika, więcej nie, bo za krótko trwało.

A z wetami jest tak, że psio-kocio-szczurkowo-chomikowy nie przyjdzie, bo nie po to gabinet otwierał i specjalizację w salonowych stworach robił, żeby po gównie łazić.
Natomiast większość wetów od zwierząt gospodarskich jest albo"starej daty" i nie ma pojęcia o kozach, albo uważa kozę za zwierzę gorszej kategorii i twierdzi, że skoro można nabyć "nową" za 50zł, to bez sensu wydawać 100 na leczenie "starej". Takich, jak mój pan Tkaczyk należy ozłocić i w ramki oprawić.


  PRZEJDŹ NA FORUM