Ja pasteryzuję mleko krowie (bo kozie na razie tylko dla koziołków), bo jestem leniwa i nie chce mi się codziennie odstawiać do lodówki świeżego mleka Poza tym jednego dnia wypijemy 3 litry, innego tylko do kawy dodamy. Jak zapasteryzuję, to postoi tydzień w lodówce bez problemów. Na sprzedaż nie pasteryzuję - ale mówię nowym klientom, że jak chcą mieć mleko na długi czas, to powinno zapasteryzować. Niektórzy o tym nie wiedzą i potem przychodzili z pretensjami, że dlaczego po tygodniu w lodówce mleko było kwaśne w smaku |