Poród u kozy
Występowanie problemów w trakcie porodu, porady
Koza po jakiś dwóch dniach od wpisu zakończyła to "oczyszczanie". Teraz mimo, że dalej ją małe ciągną nabrała wagi, ogólnie widać, że wydobrzała po porodzie. Nie wiem do końca czy to było oczyszczanie. Koza wykociła się książkowo, sama, potem urodziła łożysko i przez jakiś tydzień miała normalne objawy oczyszczania. Równo po trzech tygodniach pojawiło się znowu pod ogonem, taki brunatny śluz raz ciemniejszy raz jaśniejszy. Jest coś takiego jak ruja poporodowa, czy mogło to być to? Może ktoś z doświadczonych się wypowie, jak to jest z tymi rujami po porodzie, może taka ruja może przybierać taką postać? Zawsze warto poradzić się weterynarza o ile się w ogóle zna na kozach, mój niestety zawsze ma sposób żeby mnie zbyć, ale na szczęście dobrze się zakończyło, mam nadzieje że i tak będzie u Ciebie.


  PRZEJDŹ NA FORUM