Pomieszczenia dla kóz
Nie, no corny powały ni mom jesce.
Sypałam agrisanem, teraz Lubisanem, ale niezbyt nachalnie.
Zostałam o owsianej słomie, moknie jak licho i usuwać trzeba co chwila, więc nie sypie, bo bez sensu. Jak uprzatnę to po katach tylko.

A jaskółecki niestey - gniazdo pobudowały, ale nie zamieszkały w nim. Szkoda wielka, choć to przestepstwo mieć jaskółki w oborzepan zielony


  PRZEJD NA FORUM