Menu dla kóz
    LadyM. pisze:

    Wszystkie by się dały za jabłka, za suchy chlebek też.

    Owies dajemy albo cały, albo gnieciony na "płatki", śrutowany nie.

    Chlebek oczywiście jako "przysmaczek", nagroda - mała, sucha kromeczka na twarz na powitanie. Nie jako pasza.
Tak jak piszesz tylko że u mnie mają Chlebka do woli jak tylko jestem w stajni i jakoś nic im nie jest.Tylko pilnuję żeby go nie gryzły tylko skubały(to jest ważne jak zaczynają gryźć to je odpędzam) .Najwięcej go skubią przy dojeniu,ale jak się pojawię to też go skubią ale to chyba taka ich natura.oczkoaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM