Co posiać na "awaryjną" zielonkę?
Ja dla mojego olbrzymiego, 2 sztukowego stada, koszę latem zielonkę. Ostatnie lata były tak suche, że pojawiały się okresy, gdy nie było gdzie ukosić. Trawa nie odrastała, a jeżeli pojawił się odrost, to natychmiast zasychał. Kozy z tego wybierały odrobinę, reszta szła na kompost i moje machanie kosą szło na marne. Ratowałam się trochę burakiem liściowym, jarmużem i nagietkami. Te dwie pierwsze rośliny pięknie odrastały i dawały dużo zielonej (czerwonej) masy. Nagietkowy busz też odrastał po wyłamaniu, a kozom smakowało.
Mam teraz taki mały kawałek, jakieś 2 ary, po byłym warzywniku.
Coś bym tam mogła posiać wiosną, żeby tę awaryjną zielonkę mieć, gdyby znów była taka susza.
Owies z czymś?
Parę lat temu, na podobnym skrawku posiałam lucernę. Ale wiadomo, zachwaszcza się toto, chwasty wypierają tę lucernę. Chwasty głównie dwuliścienne, więc odchwaścić chemią nie ma jak. Co prawda, te chwasty kozom nie przeszkadzają, ale taka "uprawa" głupio wygląda.


  PRZEJDŹ NA FORUM