Dojenie kozy w praktyce.
Możliwe, że jest zestresowana. Zabrali jej koźlęta i wywieźli w nieznane. Wywiedz się u poprzedniej właścicielki ile takie zachowanie trwało, może niedługo jej przejdzie. 45 minut - nie zazdroszczę. Mam jedną, którą doję 20 minut, takie ma malutkie strzyki.


  PRZEJDŹ NA FORUM