Problemy trawienne: wzdęcie, zatrzymanie żwacza
Jakieś trzy tygodnie temu kupiłam nową kozę. Przy zakupie była zdrowa(załatwiała się jak to koza-często, więc wiem na pewno, że nic jej nie dolegało). Od następnego dnia zaczęła mieć problemy z rozwolnieniem. Karmię ją tym co inne moje kozy- rano siano, do dojenia garść otrąb(pół szklanki) pszennych wymieszana z garstką jęczmienia(dosłownie kilkanaście ziaren), pojenie, potem cały dzień łąka, wieczorem to samo co rano- woda, siano, mieszanka zboża i otrąb. Inne kozy jedzą to samo i mają się świetnie. Gospodyni od której kupiłam kozę mówiła, że jest zwyczajna wszystkiego- i otrąb i ziarna. Koza robi kupy jak pies, lub zupełnie rzadkie, w niektóre dni załatwia się normalnie(ale wtedy bobki są jakby powleczone śluzem w zółtawym kolorze). Pozostawienie jej na sianie i wodzie w obórce na trzy dni nic nie pomogło- nawroty rozwolnienia są jakby niezależne od diety kozy. Wet. rozkłada ręce. Koza je bardzo dużo i chętnie, jest wesoła. Zauważyłam, że przez ten czas schudła. Wiosną była odrobaczana. Może coś podpowiecie?


  PRZEJDŹ NA FORUM