| Niestety obastwiam podobnie jak Renata pisze. Koza prawdopodobnie gdzieś sobie coś wbiła. Miałem podobnie u jednej z kóz. Z korygowałem racice, wyciąłem martwą część racicy, fakt było lekko krzywo. Moja miała stan zapalny, więc Rivanol na racice i jej okolice. Szlaban na wychodzenie na błoto, kilka dni stała osobno, by mi nie uciekła z innymi i na dzień dzisiejszy jest ok. Muszę tylko teraz wyprofilować tą racice, bo rośnie lekko skośnie. Sprawdź czy coś głębiej nie ma. Witaminy jeśli odpowiednie napewno nie zaszkodzą. Uważać na duże ilości warzyw mało włóknistych. Ryzyko zasadowicy. |