Koza ma problem ze wstawaniem
    Helena pisze:

    Stawiam na odwapnienie, tym bardziej jesli jest kotna, maluchy ciągną wapń dla siebie do budowy szkieletu. Powinna cały czas dostawac krede pastewną, czyli wapno. Powinna tez jeść witaminy dla kóz i mieć dostęp do lizawki. Na szybko ugotuj jej cebule ze dwie wraz z łupinami, pokrojone w plasterki. Wystudź i daj do zjedzenia. Powinna chetnie zjeść, wzmocni ja to. Gotuj jej tak codziennie. Koniecznie ta kreda. Wlewów dozylnych z wapnia NIE POLECAM ! Na forum były informacje, ze kozy źle to znoszą.



Dziękuję bardzo, bardzo odwapnienie jest prawdopodobne. Wcześniej miała dostęp do kredy, ale ostatnio nie...lizawki czerwone mają. Wprowadziłam jej wczoraj kompleksowe witaminy i kredę. Rano ugotowałam cebulę, zjadła z dużym apetytem. Zimą okresowo dostawały trochę cebuli, ale surowej.
Obejrzałam dokładnie sierść i niestety coś jak wszoły. Po świętach jadę po preparat. i po otręby pszenicznewesoły.
Dziś dałam jej też siemię lniane.

Ostatnio nie osobiście zajmowałam się zwierzakami no i są zaniedbane...nikomu dziś nie można ufać?
Pokłóciłam się...ale nie ważne. Teraz ważne by doszły do siebie! Mam nadzieję, że kózce Basi się poprawi. Chciałabym, żeby o własnych nogach wychowała małewesoły. Bardzo chciała zostać mamą, miała najgłośniejszą ruje w historii wszystkich moich kóz ,) [już ze 3 lata nie była kotna].


  PRZEJDŹ NA FORUM