Przedstawmy się
Witam Szanowne Towarzystwo! Mam na imię Małgorzata, jestem z wykształcenia filologiem, mieszkam na wsi niedaleko miasteczka Malin na Ukrainie. Cale życie mieszkałam w mieście, ale kiedy stuknęła mi czterdziestka, moje życie wykonało piruet i obróciło się o 180 stopni. Niespodziewanie dla samej siebie uciekłam na wieś, wyszłam za mąż i urodziłam dwójkę dzieci. Na chwilę obecną wynajmujemy dom z budynkami gospodarczymi, mamy jedną młodziutką kozę, parę kur, psa i cztery koty. Ponieważ to nie UE, to nie mamy tu takich ścisłych regulacji, rejestracji itp. Naszą kózkę Mariannę podarował nam teść, przywieźliśmy ją taksówką, trzymając na rękach, no i .. jest. Cała moja wiedza na temat kóz ogranicza się do wskazówek teścia udzielanych przez telefon. Chętnie skorzystam z wiedzy, którą jak widzę, Państwo chętnie się dzielicie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM