Problemy trawienne: wzdęcie, zatrzymanie żwacza
asica Wiedziałem jakie kupuję. Tylko że większość kóz była przywieziona przez nią z Holandii jako na rzeź, a zostały mi sprzedane jako hodowlane. Dokumenty od nich dosłała po trzech miesiącach więc tak zostało. Po pewnym czasie zrozumiałem czemu one były na rzeź, doszedłem że ona je kupiła po 50 euro i to cena normalna za koźlę na grilla. Ja kupiłem po 500 euro jako materiał hodowlany. Jedną kupiłem od niej co miała po urodzeniu 4 strzyki, przed sprzedażą zostały dwa usunięte więc ok. Koza została zakocona w wieku 18 miesięcy. Do porodu było ok wymię rosło, po wykocie okazało się że koza ma usunięte te dobre strzyki a niedrożne zostały. Małe się drą,wymię pełne, koza wariuje. Możesz sobie wyobrazić jakie wiązanki szły w jej imieniu. Mam znajomych w Grecji i te same problemy mieli z jej hodowlą. Co do mnie i naszej hodowli najmłodsze sprzedałem 10 dniową kózkę i tygodniowego koziołka. Warunkiem było że mają kozy z mlekiem i mają pojęcie o odchowaniu tak małych koźląt. Normalnie sprzedajemy 3 miesięczne które są już min.od miesiąca na normalnym jedzeniu. Jeśli nie garnie się do jedzenia znaczy mało pobiera to jest dłużej u nas. Tego ostatniego zdania nie zrozumiałem o jaki filmik chodzi z kozą co miała 6 sutków.


  PRZEJDŹ NA FORUM