Krowy, owce, konie a kozy
Też mam taki pomysł. Kozy, owce i krowa, czy dwie pan zielony I też Jerseyka chodzi mi po głowie.
Tylko tak się zastanawiam, czy nie za dużo srok za ogon łapię bardzo szczęśliwy
W mojej docelowej lokalizacji jest stado owiec mlecznych(lacaune, fryzy i mieszańce tych ras).
Tylko zastanawiam się czy jest sens trzymać po kilka sztuk różnych gatunków, czy lepiej skupić się na jednym.
Chciałem trzymać ze dwie jerseyki, i po parę kóz i owiec- w sumie z 15 małych przeżuwaczy. Ale żeby dostać jakieś dopłaty, trzeba mieć co najmniej 10 owiec, a ja bardziej skłaniam się ku kozom(większy popyt na mleko).


  PRZEJDŹ NA FORUM