| Witam, mam stado kóz 12 szt. 4 owce i krowę jersey. Krowę mamy od jej 5 miesiąca życia więc nie była za duża gdy dołączyła. Obecnie w swoim boksie śpi z kózką, która była zimowym wcześniakiem (spałą z psami w domu) a teraz lepiej dogaduje się z krową Melą no i rządzi owcami. Kozy i owce mają wolny dostęp do boksu Meli. Mela nie wkracza na terytorium kóz i owiec (jest zagrodzone przejście). Nie wszystkie osobniki się lubią i dogadują (jak i ludzie) ale stanowią cudne stado. Młode kózki śmigają między nogami Meli(na początku drżałam z przerażenia) ale efekt był taki, że jak się jakiś maluch pojawiał to Mela biegła (dosłownie), żeby go wylizać. Są bardzo zżyte wszystkie razem chodzą na pastwisko i trzymają się razem. Żadne zwierze nie miało uszczerbku na zdrowiu pomimo różnicy gabarytów. Jak jedna rusza całe stado podąża za nią czy to na pastwisko czy do stodoły nie ważne kto prowadzi. |