| |
centurion | 15.01.2014 19:59:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1716360 Od: 2013-9-18
| Ja sie licze z tym ze kuba bedzie szedł ale chyba tylko w odstawke a nie na wymiane. Ew moge go gratis wypożyczyć zainteresowanym. Zabardzo sie przywiazalismy. |
| |
Electra | 16.05.2024 19:51:15 |
|
|
| |
Mati10 | 15.01.2014 22:38:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1716497 Od: 2013-12-7
| jola1979 zdarza Ci się wypożyczać kozła? |
| |
jola1979 | 16.01.2014 09:01:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1716738 Od: 2013-3-21
| NIGDY!!! Gdy nie miałam jeszcze swojego kozła,to jeździłam do krycia.Nigdy nie pożyczałam kozła do siebie. Tak samo nie wypożyczyłabym swojego kozła. Jeśli ktoś chce pokryć swoje kozy/kozę,to przyjeżdża do mnie. Fakt,że jestem "dość wybredna",jeśli nie podoba mi się koza i jej właściciel wtedy odsyłam z kwitkiem. Podstawa to przed kryciem koza musi być odrobaczona. Wiem ile chorób przynieść można do stada,więc nie kryję kóz każdemu kto do mnie "zapuka". Wiem,wredna baba ze mnie,ale zależy mi na zdrowiu mojego stada. Dwa razy zdarzyło się,że miałam obcą kozę siebie "w hotelu",która czekała na ruję i krycie. Robię tak w wyjątkowych przypadkach,po tzw znajomości Koza taka jest wtedy w osobnej obórce,nie ma kontaktu z moim stadem. Jedna z koleżanek Kozolinowych przywiozła do mnie kózkę do krycia,a miała ponad 100km w jedną stronę. Tak,że chyba ten mój Reniu nie jest taki zły Jedno pewne-jeśli kozioł wyjedzie ode mnie z podwórka to tylko w przypadku sprzedaży,na pewno nie wypożyczenia.
|
| |
Leosia | 16.01.2014 21:59:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1717491 Od: 2013-4-2
| Taka szalona jestem że, mam dwa kozły żeby się córkami wymieniali jeśli coś zostawię(pewnie tak będzie). Koszty raczej znikome a korzyści nie ocenione. Alpejczyk jak zajdzie potrzeba może lecieć w świat ale 50%AN to synuś mój i nie oddam |
| |
Leosia | 16.01.2014 23:39:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1717588 Od: 2013-4-2
| Miłe te klapiaczki dziewczynka by się przydała do pary. Koziołki mają już poważanie i szacunek , rujki zawsze wykryte. |
| |
tanakakt | 05.02.2014 15:58:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 204 #1737701 Od: 2013-4-19
| 31.01 moja malutka koza się bekała jutro chcę przywieźć kozła do innej kozy czy jest szansa że zapłodni tą małą? Ona ma dopiero 7 miesięcy nie chciała bym żeby byla w ciąży. |
| |
jola1979 | 05.02.2014 18:35:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1737844 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Bardzo prawdopodobne,że kozioł pokryje małą kózkę.Oczywiście jeśli w danym czasie będzie miała ruję. Ja nie ryzykowałabym.Odizolowałabym kózkę,na czas pobytu kozła.Tak,żeby nie miał możliwości jej pokryć. U młodych kózek pierwsze ruje są dość trudne do stwierdzenia "czy to już,czy jeszcze nie".Możesz nie zauważyć np,że w danym momencie kózka ma właściwą ruję i dlatego ryzyko pokrycia jej jest duże. Moje ubiegłoroczne kózki mam w osobnej obórce,płot od kojca na 1,4m i jak mają ruję,wtedy potrafią wyskoczyć z boksu. Dlatego drzwi od obórki,gdzie mieszka kozioł mam otwarte,ale w drzwiach mam wstawioną solidną siatkę w ramce.Tak,że w razie ,gdy kózka wyskoczy i jakby poszła pod drzwi kozła,to nie ma możliwości,żeby dostała się do niego.Wolę być ostrożna.Po pierwsze kózka za młoda,po drugie kozioł to jej ojciec. |
| |
Esti | 05.02.2014 20:27:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1737940 Od: 2013-3-22
| Koza 7-miesięczna to już koza przeważnie dojrzała płciowo więc koniecznie trzeba izolować. Nawet jeśli w danej chwili nie ma rui to w momencie gdy przyjedzie kozioł w ciągu 24 godzin może tej rui dostać. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 06.02.2014 01:22:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4626 #1738227 Od: 2013-3-21
| widzę że mój przypadek pobija wszystkich, na szczęście wyszło ok ale moja 2 miesięczna kózka ponad rok temu została zapłodniona przez dorosłego kozła więc co tu gadać o 7 miesięcznej. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Mati10 | 06.02.2014 11:03:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1738472 Od: 2013-12-7
| Monika Twoja kózka piła jeszcze mleko czy już nie w momencie zapłodnienia? |
| |
monia8366 | 06.02.2014 12:57:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4626 #1738599 Od: 2013-3-21
| tak jeszcze doiła matkę, nie wiem czy taki przypadek gdzieś jeszcze wystąpił. Zorientowałam się że jest kotna w 4 miesiącu ciąży, wcześniej nie było nic widać. w 4 miesiącu była strasznie gruba dopiero gdy dobrze pojadła. Poród był bez komplikacji ale dużo pracy włożyłam by wyrosła i nie zatrzymała się w rozwoju. To ta 50% alpejka. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 16.05.2024 19:51:15 |
|
|
| |
WildBirdPark | 24.02.2014 20:48:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1758565 Od: 2013-7-31
| Jako ciekawostka Są też rasy kóz asezonowoestralne - są to Burska, Ovambo i Zach-afrykańska karłowata - te kozy mają ruje w różnych odstępach czasu przez cały rok, chociaż słyszałem że u Burskiej już "wypracowano sezonowoestralność". W kilku książkach podają różnie powód wystąpienia rui - temperatura, wilgotność itd. Wiąże się to z pochodzeniem tych ras - Afryka, gdzie nie ma pór roku lecz pory deszczowe. Gdzieś czytałem że tamtejsze kozy ruje dostają przed zblizającą się porą deszczową, tak by koźlęta przyszły na świat gdy "ziemia się odrodzi".
|
| |
dotti1305 | 26.02.2014 09:10:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1760081 Od: 2013-7-31
| Moja koza ma Ruję w lutym i w październiku. w lutym zaczła w ciąże i okociła sie na koniec czerwca, w październiku dostala drugą ruje i właśnie szykuje się do wykotu. |
| |
artambrozja | 26.02.2014 09:24:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1760099 Od: 2013-3-25
| Dorota to chyba za często te ciąże. nie miała czasu zregenerować organizmu. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
dotti1305 | 26.02.2014 09:41:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1760112 Od: 2013-7-31
| wiem ze za czesto i szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to się stało że została zakocona, fakt faktem kozioł był cały czas z nia ale uwiązany i nie mógł do niej podejść, chyba że ona sama do niego podeszła. |
| |
monia8366 | 26.02.2014 10:28:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4626 #1760181 Od: 2013-3-21
| nie znasz ich możliwości jak mają ruję Jednak po ty wykocie radziłabym roczną przerwę. Koza musi zregenerować swój organizm. Jeśli znów zakocisz jesienią młode będą słabsze i mniejsze a jej laktacja też nie wyjątkowa. Zacznie się problem z jej kondycją. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 26.02.2014 10:57:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1760213 Od: 2013-3-22
| No, jak miała możliwość podejść do kozła, to podeszła na pewno. Nie wystarczy żeby kozioł był uwiązany, chyba? |
| |
monia8366 | 26.02.2014 12:58:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4626 #1760329 Od: 2013-3-21
| jasne że nie _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
dotti1305 | 26.02.2014 16:04:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1760557 Od: 2013-7-31
| Już buduje koziołkowi osobne pomieszczenie żeby mogła odpocząć od niego. dzisiaj mój koziołek pojechał na miesiąc do znajomych na randkę z kilkoma kozami :-). |
| |
Nnina | 13.04.2014 15:29:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #1812856 Od: 2014-4-9
| A moja koza od rana tak się drze że uszy puchną chyba ma ruję ,przyszedł kawaler są zaloty ,ale ona wielka jest a on roczny i dużo mniejszy będzie coś z tego?po nim są już młode tak ,że pewny ale ona tak sierść jeżyła na grzbiecie czy to normalne niczym jeżozwierz,ogonkiem machała ile ich trzymać razem ? |
| |
Electra | 16.05.2024 19:51:15 |
|
|