|  |  | 
| rafaello2323 | 20.05.2015 13:27:10 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Posty: 4 #2108442
 Od: 2015-5-20
 
 | Witam Mój capek urodził się 2tyg. temu bardzo słaby (sama skóra i kość) i od tego czasu ma problemy z chodzeniem (robi 5-6 kroków i siada.Wet powiedział że chodzi na nadgarstkach i nie potrafi stać na rackach. Czy jest metoda by go tego nauczyć? dodam jeszcze że karmię go z butelki bo tydzień był u weta i tak go nauczyli.
 PROSZĘ O POMOC
 | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 16:20:48 | 
|  
 
  | 
			
			
		 | 
|  |  | 
| Gonzowka | 21.05.2015 15:45:32 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 31 #2109188
 Od: 2014-4-8
 
 | W tamtym roku urodziły mi się dwie kózki które miały problem z chodzeniem. Na początku chodziły normalnie ale były b. słabe a ciągu doby zaczęły kuleć. Podałam za poradą weta selen + wit E w zastrzyku i problem po parunastu godzinach zniknął. Po dwóch tyg. zastrzyk powtórzyłam . Takie były zalecenia weta. Czasem zdarza się że kozy mają niedobór selenu i tak to się objawia. W tym roku ta sama koza urodziła małe były w lepszym stanie ale profilaktycznie dostały selen. Może i Ciebie Rafaello jest ten sam powód. 
 | 
|  |  | 
| rafaello2323 | 23.05.2015 00:27:46 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Posty: 4 #2110386
 Od: 2015-5-20
 
 | W poniedziałek skontaktuję się jeszcze raz z moim wetem i zapytam co on na to Dam znać Pozdrawiam
 | 
|  |  | 
| rafaello2323 | 25.05.2015 13:29:15 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Posty: 4 #2112056
 Od: 2015-5-20
 
 | Witam Pytanie jest już nieaktualne.
 Niestety capka już nie ma
  | 
|  |  | 
| renmanka | 25.05.2015 18:08:46 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: żywieczcyzna
 
 Posty: 34 #2112253
 Od: 2015-2-22
 
 | oj szkoda  ale jak on był tydzień u weta to podali mu w ogóle wit E + Selen? co to za lekarz, jeśli nie podał... | 
|  |  | 
| Okopirma | 19.11.2016 07:10:18 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3 #2360359
 Od: 2016-11-19
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Koza rzadko staje na przednich, je, daje mleko, nie ma temperatury. Do dojenia wstaje, ale widać, że jest to dla niej bolesne, ma opuchniętą racicę (ale suchą, nic się tam nie babrze. Być  może przesadziłem z owsem/jęczmieniem (odganiała inne i się przejadała) Koza 2 lata. Proszę o porady (wet. nie wie co to). 
 | 
|  |  | 
| Mati10 | 19.11.2016 08:49:52 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
 
 Posty: 338 #2360416
 Od: 2013-12-7
 
 | Jaki kał? Jakie racice? Kwasica? | 
|  |  | 
| Okopirma | 20.11.2016 18:02:19 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3 #2361057
 Od: 2016-11-19
 
 | 
 
 Odchody nie śmierdzą, bardziej zbite, ale raczej normalne. Też zastanawiam się czy nie jest to ochwat po przebytej (dalej trwającej, przewlekłej)  kwasicy. Jest to moja najlepsza koza więc mam motywację by leczyć...tylko jak?
 | 
|  |  | 
| Mati10 | 20.11.2016 18:05:15 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
 
 Posty: 338 #2361060
 Od: 2013-12-7
 
 | Zwykle ochwat dotyczy tyłu. Jak raciczki? Dlaczego twierdzisz, że to kwasica? | 
|  |  | 
| reneta | 20.11.2016 18:42:46 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 224 #2361082
 Od: 2013-8-6
 
 | Ja bym najpierw wymoczyła w ciepłej wodzie z szarym mydłem i porządnie wymyła te raciczki, a potem w bardzo dobrym świetle dokładnie obejrzała. Może wbiła sobie coś, skaleczyła się. Mówisz, że się nie babrze, może za kilka dni zacząć się babrać. A może podcinałeś racice i skaleczyłeś?. Po wymoczeniu spróbuj nacisnąć racicę, może pod nią jest stan zapalny i ropa wypłynie. Na koniec zanurzyłabym racice w jodynie. Ściółka powinna być sucha i czysta. Dawaj znać, coś zdziałał 
 | 
|  |  | 
| Okopirma | 21.11.2016 21:18:40 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 3 #2361668
 Od: 2016-11-19
 
 | Racice faktycznie były podcinane ale nic (jak mi się zdaję) nie skaleczyłem. Racice są duże, jakby opuchnięte i grzeją. Spróbuję  z tym wymoczeniem. | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 16:20:48 | 
|  
 
  | 
			
			
		 | 
|  |  | 
| wiechu | 22.11.2016 10:30:20 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 98 #2361840
 Od: 2013-9-23
 
 | Ochwat jak nic, kup Olfen Żel i smaruj tem kopytka ino nie pazur ale to co miętkie dookoła i w środku miendzy palcami, mozno nawet do pęciny to i tak i nie zaszkodzi, a trocha łostudzi i ulge do. Dawej ino siano i wołej wartko weterynorza ino mondrego, nie cekej jaz i nogi powykrzywio abo i racicki pospodajom. I niek Cie Pon Bóg broni jodynom mocyć bo cirpieć bedzie jesce bardzi. | 
|  |  | 
| reneta | 25.11.2016 09:26:25 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 224 #2363164
 Od: 2013-8-6
 
 | Okopirma co z kózką? | 
|  |  | 
| Nnina | 25.11.2016 10:51:56 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 70 #2363202
 Od: 2014-4-9
 
 | Witam nie będę zakładać nowego wątku chciałam spytać czy miał ktoś u kozy złamanie nogi? Mojej małej 6 miesięcznej kózce zachciało się skakać i myślę, że prawdopodobnie złamała,(albo zwichnęła) tylną nogę w nadpęciu. Ma usztywnioną łupkami i owiniętą, opatrunku nie ściąga ,chodzi na 3 nogach widzę ,że czasem podpiera się tą chorą nogą. | 
|  |  | 
| koziebrody | 25.11.2016 20:19:05 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
 
 Posty: 615 #2363405
 Od: 2014-1-12
 
 | Miałem u koziołka złamanie ,zakładane miał śruby.Najlepiej prześwietlić.Może nie jest złamana.Ale nawet przy zwichnięciu trzeba założyć szynę. | 
|  |  | 
| LadyM. | 04.12.2016 14:09:49 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #2366668
 Od: 2013-3-22
 
 | Mati10 pisze: 
 Zwykle ochwat dotyczy tyłu. Jak raciczki? Dlaczego twierdzisz, że to kwasica?
 
 A ja właśnie jestem zainteresowana tematem i na stronach doradztwa rolniczego dla hodowców bydła wyczytałam, ze ochwat zwykle dotyczy PRZODU
 | 
|  |  | 
| maszka | 04.12.2016 16:58:35 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 129 #2366749
 Od: 2015-4-14
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Zdarza sie ochwat na 4 nogi, ale np u koni najczęściej łapie przód -bo jest bardziej obciązony niz tył. | 
|  |  | 
| LadyM. | 04.12.2016 17:56:39 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #2366768
 Od: 2013-3-22
 
 | Doradcy z ODR-ów twierdzą, że u bydła też. O kozach oczywiście nikt nigdzie nie wspomina. Ale myślę, że bliżej kozie do krowy niż do konia
 | 
|  |  | 
| Dolores | 25.01.2017 21:17:29 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Posty: 21 #2387840
 Od: 2017-1-24
 
 | witam, Ja dopiero zaczynam przygodę z kozami. Mam dwie: Kasię i Basię od sierpnia. We wrześniu pojawił się kozioł, więc jesteśmy radzi bo dziewczyny kotne. tylko jest problem, bo Basia od wczoraj leży i ma problem ze staniem. próbuje, ale musimy jej pomagać. Teraz nie wiem, czy to z powodu ciąży, przejedzenia czy innego schorzenia. Najpierw napisze tutaj. Aha . Wet był wczoraj i dał zastrzyk z antybiotykiem, bo stwierdził, że dałam coś złego do jedzenia - sosnę. Martwię się
 | 
|  |  | 
| LadyM. | 25.01.2017 22:05:49 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #2387880
 Od: 2013-3-22
 
 | sosna jeszcze nigdy kozom nie zaszkodziła. Moje zajadały się sosną ubiegłej zimy i było ok. | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 16:20:48 | 
|  
 
  | 
			
			
		 |