| | |
| china | 19.03.2014 11:05:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie Lubaczów
Posty: 35 #1783530
Od: 2014-3-4
| dostałam w piekarni cały worek bułek i chleba i właśnie zasuszam, i stad to moje pytanie się pojawiło 
|
| | |
| Electra | 01.11.2024 00:00:20 |
 |
|
| | |
| artambrozja | 19.03.2014 11:06:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1783532
Od: 2013-3-25
| no to cały worek będziesz mieć na długo 
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI |
| | |
| monia8366 | 19.03.2014 11:15:55 |
Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4635 #1783536
Od: 2013-3-21
| Ja kupuje chleb "odpadowy" z piekarni. Za 5 worków 40 zł , dla drobiu przede wszystkim ale wybieram to co najlepsze zawsze czyli z ziarnami chleby i bułki. Suszę na kominie pieca w dużej skrzynki z dziurami i co dzień obracam. taki suchy chlebek im daje ale też warto wspomnieć że to ma być traktowane jako przysmak nie jako główna pasza bo chleb zakwasza żwacz i mogę być problemy trawienne.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| izka | 19.03.2014 12:58:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 55 #1783656
Od: 2013-5-3
| U nas na targu taki chleb jest po 12 zł worek.Ale ja ostatnio dostałam dwa razy po worku bułek z piekarni,suchutkich już ,gratis. Kroję kozie na kawałki.Lubi to o wiele bardziej niż zboże ale cóż jak za dużo nie wolno. |
| | |
| monia8366 | 19.03.2014 13:17:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4635 #1783689
Od: 2013-3-21
| Niestety i w takich chlebach też są spulchniacze więc nawet jak bardzo bardzo lubi trzeba dawkować i traktować to jako przysmak
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| LadyM. | 19.03.2014 15:43:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1783913
Od: 2013-3-22
| Nie tylko kwestia spulchniaczy, ale to sama pszenica i to "bielmo" |
| | |
| china | 03.04.2014 11:57:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie Lubaczów
Posty: 35 #1801955
Od: 2014-3-4
| wczoraj okociła mi się koza co teraz najlepiej dawać jej jeść, a czego lepiej nie podawać?
kiedy mogę na pastwisko ja wypuścić? (samą czy z maluchem?) |
| | |
| artambrozja | 03.04.2014 15:09:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1802143
Od: 2013-3-25
| China - dziewczyny z forum pisały - pierwszy tydzień po wykotach : owies, siano, słoma woda. Warzyw unikaj bo mogą powodować biegunki u maluchów.
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI |
| | |
| Hegemon | 03.04.2014 19:07:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1802417
Od: 2014-3-25
| Chciał bym zapytać jak często dawać kredę pastewną i w jakich ilościach czy można z tym przesadzić? |
| | |
| artambrozja | 03.04.2014 19:12:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1802424
Od: 2013-3-25
| Ja podaje po łyżeczce płaskiej na dorosłą kozę - Monika tak pisała
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI |
| | |
| izka | 04.04.2014 07:25:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 55 #1803128
Od: 2013-5-3
| A witaminy dajecie teraz jak już jest zielone?Czy sama lizawka wystarczy a calwet odstawić?Bo w tamto lato dawałam ale nie wiem czy to potrzebne. |
| | |
| Electra | 01.11.2024 00:00:20 |
|
|
| | |
| Lhuna | 05.04.2014 11:33:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1804962
Od: 2014-1-7
| Mam takie pytanie, właśnie w mojej okolicy wycinają brzozowe młodniki i mam dostęp do wielkiej ilości gałązek. Czy warto je pozbierać i zasuszyć? Kóz jeszcze nie mam Swoją drogą planuję sztuk dwie, w porywach do czterech, okresowo,natomiast dostęp do brzozowych i sosnowych młodników mam także ciągły..
Po prostu ilość surowca która i tak zostanie spalona, albo zgnije, mnie przytłacza. |
| | |
| monia8366 | 05.04.2014 14:11:33 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4635 #1805079
Od: 2013-3-21
| izka oczywiście podawaj witaminy w okresie letnim, choć wiele osób odstawia na wzgląd wartościowej paszy na pastwisku. jednak nie które witaminy nie pobiorą z zielonki. Podawaj jednak.
Hegemon oczywiście można przedawkować kredę (czyli wapno) powoduje to hiperkalcemię. Jak napisała Art. jedna płaska łyżka na dzień i nie więcej.
Lhuna - możesz zbierać suszyć , dla nich będzie to zdrowym rarytasem zimą.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/ |
| | |
| andzia | 08.04.2014 11:28:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 32 #1807999
Od: 2013-3-26
| Dziewczyny to łyżka czy łyżeczka ??? Łyżka ma ok. 10 g a łyżeczka ok. 6 g. Czy to bez różnicy ? |
| | |
| koziarz42 | 08.04.2014 13:38:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1808184
Od: 2013-3-28
| Zwykła łyżeczka,zawsze po wykocie podwajam dawkę. |
| | |
| Hegemon | 11.04.2014 17:15:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1811401
Od: 2014-3-25
| Planuję co gdzie i jak w gospodarstwie rozmieścić w sensie upraw i chciał bym zapytać o trzy rzeczy.
1. Składa się tak że mam dużo jabłek czy można przesadzić z ich ilością?
2. Czy ktoś z was próbował karmić kozy fasolą szparagową ( hoduje około 1ha i zawsze dużo zostaje uszkodzonych itp.) ?
3. Czy ktoś z was próbował karmić kozy papryką czerwoną bo tego też mam od groma jesienią bo zawsze zostaje uszkodzona której się nie sprzeda.
Jest to dla mnie istotne bo szkoda marnować dobrych produktów a muszę zaplanować ile marchwi itp zasiać moim kozuchom |
| | |
| Esti | 11.04.2014 17:21:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1811403
Od: 2013-3-22
| Jabłka można byle nie za dużo, tyle co dla człowieka deser. Fasolki jeszcze mniej, papryki nie dawałam to nie wiem.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| | |
| Hegemon | 11.04.2014 17:43:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1811413
Od: 2014-3-25
| Szkoda bo zawsze tyle się tego marnuje no cóż znowu będzie kompost |
| | |
| LadyM. | 11.04.2014 17:55:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1811424
Od: 2013-3-22
| A sąsiadów chętnych nie ma ZA PÓŁ DARMO? Szkoda, że blisko nie mieszkam.
Z jabłkami ostroźnie, i tylko drobno pokrojone. Ja kroję w plasterki.
Mi wychodzi +-25kg marchwi i tyle samo buraczków ćwikłowych na 3 sztuki/miesięcznie późną jesienią,zimą, wczesną wiosną. Niektórzy dają buraki pastewne. Tu masz większą masę z tego samego areału. Ja nie próbowałam, zresztą nie mam. Dobra jest dynia. Z tym, że moje np. chętniej jadły tę "ludzką" niz pastewną. |
| | |
| Hegemon | 11.04.2014 18:18:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1811435
Od: 2014-3-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Lady w rejonie w którym mieszkam marnują się tony o ile nie setki ton żywności zawsze mi aż serce ściska bo często sam niszczę to co wyprodukuję. Przypadkowo cena kalafiorów w zeszłym roku jesienią 30-60 gr za sztukę to ludzie zostawiają w polu, kapusta szatkowana ( taka przygotowana do kiszenia ) czasem nawet 3zł za 15kg. Papryki czerwonej u mnie marnuje się pewnie rocznie około tony bo gdzieś dziabnięta nożem albo ma miniaturową skazę i wolę wywalić albo dać znajomym niż robić sobie samemu konkurencję obniżając cenę. Totalnym absurdem jest to że w sklepie ceny zaporowe a u nas darmocha. W zeszłym roku cena fasoli szparagowej w sklepach 10-11 zł a na targu 2-3zł. Giełda hurtowa w Krakowie ( Rybitwy ) jest najtańsza w Polsce niestety. Ostatnio kupiłem marchew 2 kategorii dla kóz za 25kg zapłaciłem 5zł a marchew piękna, prosta tylko trochę drobniejsza.
Kilka razy zdarzyło się nawet że przywiozłem paletę owoców, truskawek albo innych warzyw już troszkę starawych żeby przebrać co lepsze do jedzenia a resztę do kompostownika wrzucić. |
| | |
| Electra | 01.11.2024 00:00:20 |
|
|
