| |
gawron | 30.12.2015 04:57:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2220026 Od: 2013-11-5
| Donka246 - Szkoda, że nie lubisz czytać bo wówczas dowiedział byś się, że już o tym pisaliśmy. Część osób odwiedzających nasze forum używa takiego sprzętu, którym to bieli się tanio, ładnie i szybko.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
Electra | 23.04.2024 22:25:49 |
|
|
| |
donka246 | 30.12.2015 07:45:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2220037 Od: 2015-12-27
| gawron pisze: Donka246 - Szkoda, że nie lubisz czytać bo wówczas dowiedział byś się, że już o tym pisaliśmy. Część osób odwiedzających nasze forum używa takiego sprzętu, którym to bieli się tanio, ładnie i szybko.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Mylisz się i to bardzo. Przeczytałam cały ten temat od pierwszego postu i ogladalam sprzęt podany w twoim linku już parę razy ale jest dla mnie trochę za drogi.. Dlatego pytalam czy ten z mojego lingu by się nadał. |
| |
LadyM. | 30.12.2015 07:50:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2220041 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Koziebrody, a dlaczemu nie natryskuje? Skoro to wygodniejsze? A i wapno pod ciśnieniem grzmotnięte o ścianę lepiej się trzyma? Oczywiście natryskiwanie w obecności kóz grozi wybiciem stada. Ja zaczynam mieć już ograniczone możliwości manualne, szczota jest ciężka, przy malowaniu tego co wyżej wapno leje się na łeb, ręce mdleją, więc tej wiosny ochoczo skorzystałam z propozycji Dziecka żeby użyć kompresora i takiego pistoletu do"ropowania". Najpierw próbowałam używając załączonego zbiorniczka, ale było za dużo zawracania głowy z napełnianiem. Wzięłam więc odpowiednią rurkę, wsadziłam do wiadra i poszło. Tyle, że nie należy tego robić bez maski, bo masakra oddechowa. ja niestety zrobiłam bez...
Ja tylko dodam do tego jeszcze takie chamskie wiejskie przysłowie: donka246, nie da się szkłem dupy utrzeć. Jeżeli nie stać Cię na droższy sprzęt, kup szczotę. Ta taniocha lidlowa obskoczy obórke raz i będziesz musiała ją wyrzucić, albo kombinować z częściami zamiennymi. Odpowiednie dysze niełatwoo dostać, bo niestety kużden robi inne. Olatasz się, wydasz na paliwo, a potem będziesz wściekłą sama na siebie. Mój Dziadek zawsze powtarzał, że tanie rzeczy są dla bogatych ludzi. |
| |
donka246 | 30.12.2015 11:01:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2220108 Od: 2015-12-27
| LadyM zgadzam się z tobą w stu procentach, ale czasami te najtańsze rzeczy najdłużej wytrzymują. Gdyby jednak ktoś znalazł w miarę rozsądnej cenie (do50zl) sprawdzone takie urządzenie to proszę o namiary. Z góry dziekuje. |
| |
LadyM. | 30.12.2015 12:50:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2220148 Od: 2013-3-22
| Marne szanse. 1 litrowy opryskiwacz ręczny tyle kosztuje. |
| |
donka246 | 30.12.2015 16:56:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 72 #2220241 Od: 2015-12-27
| Czyli na razie zostanę przy zwykłej szczotce, może gdzieś na promocji znajdę.. |
| |
gawron | 31.12.2015 04:28:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2220484 Od: 2013-11-5
| Przykro mi, że Donka246 nie może zakupić tego opryskiwacza i właśnie dlatego nie warto kupować innego gdyż na pewno nie sprawdzi się. Pieniądze zostały by wydane a sprzęt poszedłby w kont. Podobnie jak LadyM uważam, że tanie rzeczy bardzo rzadko spełniają pokładane w nich nadzieje a zwłaszcza jeśli chodzi o trwałość.
Natrysk wapna przy pomocy kompresora faktycznie wymaga użycia maski ale i opryskiwaczem nie zaszkodziła by. Za to powłoka ścian jest o wiele dokładniejsza i ładniejsza przy znacznie mniejszym nakładzie pracy. |
| |
Adamsch | 31.12.2015 17:50:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 26 #2220719 Od: 2013-4-11
| U mnie w gospodarstwie jest bielarka z konwi na mleko wspawana złączka od węża (kompresor) i zegar do kontroli ciśnienia lanca częściowo z zaworu kulowego a częściowo z opryskiwacza ogrodniczego . |
| |
LadyM. | 31.12.2015 21:45:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2220785 Od: 2013-3-22
| Ale to trzeba złotej rączki. I jest wtedy półdarmo i niezawodnie. |
| |
LadyM. | 15.07.2016 23:49:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2308630 Od: 2013-3-22
| No, to teraz ja się zamotałam nieco i tematu nie znalazłam odpowiedniejszego...
Bardzo proszę o SPRAWDZONY środek, który tłucze/wygania muchy i inne latające dziadostwo z obórki. (pająki nie daja rady, mieta/szałwia/lawenda im nie przeszkadza, Ascyp polubiły a lepów nie ma jak porozwieszać, zeby się sama nie przykleić)
|
| |
gawron | 16.07.2016 15:05:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2308804 Od: 2013-11-5
| Ja używam środka w formie oprysku o nazwie Agita. Działa świetnie i długo 3 – 4 tygodnie. |
| |
Electra | 23.04.2024 22:25:49 |
|
|
| |
wiechu | 16.07.2016 22:18:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 98 #2308900 Od: 2013-9-23
| Jo miołek downi od much corno powałe w stajni u kóz, ale jagem zacon posypywać ściółke "Agrisanem" to sie przestały psiekrwie lęgnąć i mom z niemi spokój, trocha ik jes bo wiadomo w stajni ciepło to sie zlatujom, trocha jaskółecki wyłapiom i jes do przeżycio. |
| |
LadyM. | 17.07.2016 21:40:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2309189 Od: 2013-3-22
| Nie, no corny powały ni mom jesce. Sypałam agrisanem, teraz Lubisanem, ale niezbyt nachalnie. Zostałam o owsianej słomie, moknie jak licho i usuwać trzeba co chwila, więc nie sypie, bo bez sensu. Jak uprzatnę to po katach tylko.
A jaskółecki niestey - gniazdo pobudowały, ale nie zamieszkały w nim. Szkoda wielka, choć to przestepstwo mieć jaskółki w oborze |
| |
Pike | 04.10.2018 11:44:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gorce
Posty: 107 #2591404 Od: 2013-5-13
| koziebrody pisze: donka246 pisze:
A czy coś takiego można będzie użyć do wybielenia wapnem pomieszczenia dla kóz? Miał już może ktoś coś takiego?https://www.obi.pl/decom/product/LUX_Ręczny_opryskiwacz_ciśnieniowy_-_poj._1_l/4064218 Ściany się bieli szczotką do bielenia ,wapno się wciera a nie natryskuje.Ten przyrząd to raczej dla kozła żeby się mu na wielkanoc jaja świeciły.Weź wiadro nalej wody i dodaj wapna tyle żeby się nie rysowało tylko ładnie kryło i maziaj aż będzie biało.Czynność powtarzaj gdy znowu ściany będą czarne.Jak się zacznie łuszczyć ,weź szpachelkę i przeskrobaj następnie pobiel. A co myslicie o podlodze plastykowej dla kozek .Widzialem taka z otworami i powinno byc sucho.Najlepiej ,zeby byl odplyw do zbiornika na gnojowke. |
| |
koziebrody | 06.10.2018 09:05:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2592207 Od: 2014-1-12
| Może być plastikowa tylko jak te otwory wyczyścisz. |
| |
Tulipan | 13.01.2019 00:42:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #2627494 Od: 2017-12-11
| Witam macie moze do sprzedania dojarke do koz |
| |
azbest92 | 03.11.2020 17:47:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szymbark k. Gorlic
Posty: 30 #6407061 Od: 2020-7-31
| cześć. Chce zrobić drewniane boksy dla moich kóz. Zastanawiam się czy mogę zrobić je z poziomych kantówek. Wyczytałem w sieci, że musza być pionowe, bo na poziome kozy się wspinają. I tutaj Was pytam: czy poziome wchodzą w grę? |
| |
monia8366 | 03.11.2020 20:10:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4621 #6408032 Od: 2013-3-21
| jasne że mogą jedyne co to będą stawać ci przednimi nogami opierając się jak będą ciekawe co robisz, jeśli będą na tyle wysokie by nie przeskakiwały to spełnią swoją rolę _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
azbest92 | 03.11.2020 21:23:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szymbark k. Gorlic
Posty: 30 #6408591 Od: 2020-7-31
| O to super. Myślałem nad rozstawem co 15-20cm na wysokość 1-1.2m, ale nie wiem czy to nie będzie za rzadko i będą głowy przekładać. |
| |
Borusia | 03.05.2021 10:20:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #7808970 Od: 2021-2-11
| Cześć, z czego macie podłogę w oborach dla kóz? Jak oceniacie swoje podłogi? Zabieramy się za budowę szopy - obórki dla 3 - 5 kóz i nie wiem, z czego zrobić podłogę. Na razie wykorytowałem 20 - 30 cm, ale nie wiem, czy dobrze zrobiłem. Jak zacząłem szukać, to trafiłem na duże amerykańskie forum, gdzie większość hodowców preferuję podłogę - klepisko ("dirt floor"). Jednak nie udało mi się tam zarejestrować, żeby dowiedzieć się szczegółowo, z czego ta "dirt floor" jest zbudowana, bo "nasze" klepisko to z definicji uklepana glina i tyle. Nie bardzo wiem, jak miałbym się zabrać za robienie glinianego klepiska, skąd wziąć glinę itp. Rozważam tłuczeń od grubszego na dole do drobniejszego u góry i ostatecznie ubitego. Drugie pytanie to ściany. Planuję je zrobić z podwójnej warstwy desek, bo biorąc pod uwagę, że 95 % dni w roku kozy swobodnie będą tam wchodziły i wychodziły, to niewiele da większa izolacja cieplna. W ciężki mróz można podgrzać elektrycznie kilka dni w razie czego. Reasumując, proszę o Wasze doświadczenia jeśli chodzi o ściany i podłogi, najlepiej od osób, które budowały od 0 |
| |
Electra | 23.04.2024 22:25:49 |
|
|